Worek cementu – 8zł. Metr tury stalowej – 6zł. Napompowana klatka – bezcenne! Jak zrobić hantle z betonu w cenie średniej margarity?
Tab For a Cause to rozszerzenie do przeglądarki, które podczas otwierania nowej karty wyświetla w rogu ekranu małą reklamę, a pieniądz z tego idzie na jedną z wybranych przez Was organizacji charytatywnych. Możecie wspomóc budowę studni w Afryce, sfinansować edukację kilku małym murzynkom albo zrzucić się na bułkę dla głodujących – do wyboru, do koloru.
Facebook w ramach politycznej poprawności zaczął banować wszystkich użytkowników, którzy użyli w swoim komentarzu lub poście słowa „pedał”. Cel szczytny – walka z mową nienawiści. Wykonanie niestety trochę gorsze, bo głównymi ofiarami są członkowie grup rowerowych i kolarskich.
Mylą się ci, którzy uważają demokracje za rządy ludu. To rządy zmiennych nastrojów, nieprzewidywalnych kaprysów i sympatii do ładnych twarzy z telewizji. Umieć i chcieć kierować państwem, a przekonać ludzi, że się potrafi i chce, to dwie różne rzeczy, zazwyczaj nieidące ze sobą w parze. A demokracja z założenia faworyzuje to drugie, stanowiąc wylęgarnie manipulatorów, kłamców i miernych konformistów…
Zauważyliście, jaka dychotomia poglądów panuje w internecie? Jesteś „korwinistycznym kucem” albo „lewakiem”. „Homofobem” albo „pedałem”. Nieważne, do jakiej dyskusji dołączysz, od razu jesteś szufladkowany do którejś kategorii. Nie ma miejsca na jakieś centrum czy kompromisy. Tak albo tak. Czarne albo białe. Z nami albo przeciwko nam.
Około 2006 roku, dwóch profesorów Harvardu zaczęło badać przyczyny prokrastynacji. Dlaczego odkładamy rzeczy, które powinniśmy zrobić, nawet kiedy jest jasne, że są dla nas dobre i przyniosą nam korzyści? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, dwoje profesorów – Todd Roggers i…
Mamy teraz wysyp aplikacji, które potrafią przemielić całe Twoje życie, rozbić je na czynniki pierwsze, a potem złożyć do kupy w dowolnej postaci: jako tabelki, wykresy, korelacje i Bóg wie co jeszcze. Do Endomondo już się przyzwyczailiśmy, ale co, gdy aplikacja powie nam, kiedy jesteśmy najbardziej szczęśliwi? Albo najbardziej pracowici?
Mamy rok 1991, wieczór. Siergiej, tak jak 11 milionów innych zmęczonych po ciężkim dniu Rosjan rozsiada się wygodnie na kanapie. Nogi na stole, w jednej ręce szklaneczka akwawity, w drugiej powypalany fajkami pilot od telewizora. Ekran chwile migocze, szumi, ale…
© 2018 Fireveined — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑
Najnowsze komentarze